Web Content Display
REZERWAT MODRZEWIE
Został utworzony na podstawie Zarządzenia Ministra Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego (MLiPD) z dnia 13 października 1971r. w celu zachowania fragmentu wielogatunkowego lasu liściastego o charakterze pierwotnym z udziałem modrzewia polskiego. Powierzchnia rezerwatu wynosi 5,08 ha. W kompleksie Narożniki, w którym położony jest rezerwat „Modrzewie", teren jest falisty i pagórkowaty, poprzecinany jarami i wąwozami o stromych zboczach. O takim ukształtowaniu zdecydowała pokrywa lessowa, niekiedy o bardzo znacznej grubości, rozpostarta na paleozoicznym podłożu skalnym. Rezerwat obejmuje jeden głęboki wąwóz przebiegający z płn. na płd., poprzecinany licznymi płytszymi odnogami. Do jego powstania przyczyniła się prawdopodobnie droga biegnąca jego dnem. Głębokość wąwozu od strony płd. Dochodzi do 20 m i maleje stopniowo ku płn. do 1 m. Zbocza są strome i urwiste, co świadczy o młodym wieku wąwozu, natomiast rozległa wierzchowina charakteryzuje się łagodnym nachyleniem. Na terenie opisywanego obiektu stwierdzono występowanie 139 gatunków roślin naczyniowych i 21 gatunków drzew (wg Planu Ochrony Rezerwatu). Zbiorowiskiem roślinnym dominującym na obszarze rezerwatu jest grąd subkontynentalny Tilio-Carpinetum, oprócz roślin typowych dla grądu występują tu gatunki borowe i charakterystyczne dla muraw kserotermicznych. W rezerwacie rośnie osiem gatunków roślin chronionych między innymi: parzydło leśne (Aruncus sylvestris), wawrzynek wilczełyko (Daphne mezereum), kruszczyk szerokolistny (Epipactis helleborine), paprotka zwyczajna (Polypodium vulgare). Rosną tu także trzy modrzewie polskie, o charakterze drzew pomnikowych, których pierśnica przekracza 100 cm. Drzewostan główny budują dęby szypułkowe i bezszypułkowe, lipa drobnolistna, grab pospolity, modrzew polski i sosna zwyczajna. Młode pokolenie w postaci warstwy podrostu reprezentowane jest głównie przez lipy, dęby i graby.
Asset Publisher
Nie ma życia bez pszczół
Nie ma życia bez pszczół
Dzień Pszczół – Ratujmy Zapylaczy
Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Pszczół – święto nie tylko tych pracowitych owadów, ale też wszystkich dzikich zapylaczy, bez których życie na Ziemi wyglądałoby zupełnie inaczej.
W Polsce żyje ponad 470 gatunków dzikich pszczół, w tym trzmiele, murarki, smukliki i inne pszczoły samotnice. Do zapylaczy zaliczamy również muchówki, motyle, chrząszcze, a nawet niektóre gatunki os.
To one – nie tylko pszczoła miodna – odpowiadają za zapylanie ok. 75% roślin uprawnych i dzikich. Dzięki nim mamy owoce, warzywa, zioła, a także bioróżnorodność, która podtrzymuje całe ekosystemy. Ale zapylacze znikają.
Główne zagrożenia to:
- utrata siedlisk (np. wycinanie dzikich łąk i ugorów),
- stosowanie pestycydów,
- zmiany klimatyczne,
- monokultury rolne.
Dane są niepokojące – coraz więcej gatunków trafia na listy zagrożonych, a lokalne populacje gwałtownie się kurczą. Co możemy zrobić? Wcale nie trzeba być pszczelarzem! Każdy z nas może pomóc:
- sadźmy rośliny miododajne (np. lawenda, facelia, jeżówka, lipa),
- nie używajmy chemii w ogrodach i na działkach,
- zostawiajmy „dzikie zakątki” – np. suche pędy, piasek, stare drewno,
- budujmy domki dla zapylaczy i edukujmy innych.
Pamiętajmy: chroniąc zapylacze, chronimy własną przyszłość. To od nich zależy nasza żywność, zdrowie ekosystemów i piękno przyrody, którą kochamy.
Dziś – dla pszczół. Na co dzień – dla życia.